Kolejne zwycięstwo!

Kolejne zwycięstwo!

Kolejne trzy punkty zdobyła nasza drużyna pokonując na własnym terenie Leśnika Lemierzyce 1:0. Spotkanie zaczęło się od od ataków gospodarzy, którzy po zwycięstwie w Kowalowie nabrali ochoty na kolejne punkty. W 24 minucie powinniśmy prowadzić 1:0. Piotr Szatyński podaje do Wojtka Czwalińskiego, ten sam na sam z bramkarzem nie trafia w bramkę i zaprzepaszcza świetną sytuację bramkową. Minutę później prawą stroną szarżuje Michał Ledzianowski. Niestety mając już przed sobą tylko bramkarza, oddaje niecelny strzał. W 27 minucie ponownie "Ferdek" staje przed wyśmienitą okazją. Otrzymuje podanie marzenia od Marcina Kostyszaka, ale w momencie, gdzie powinien oddać strzał, podaje do bramkarza Leśnika. Trzy minuty, trzy stuprocentowe sytuacje, trzy pudła. Piękne akcje, szybkie kontry, zero skuteczności. W 30 minucie żółtą kartkę otrzymuje Łukasz Pisarewicz. Dwie minuty później Mateusz Skorupa na pełnym biegu wbiega z lewej strony w pole karne i oddaje strzał w boczną siatkę bramki gości. 35 minuta to dwie fantastyczne interwencje broniącego dzisiaj miedzy słupkami bramki gospodarzy Marcina Krawca. Najpierw "Mosiu" broni silny strzał z rzutu wolnego, a kilka sekund później skutecznie interweniuje przy dobitce napastnika z Lemierzyc.

Dwie minuty po zmianie stron Szatyński otrzymuje żółty kartonik za faul na przeciwniku. W 67 minucie Kostyszak prostopadle podaje do Czarka Dąbrowskiego, który na nasze nieszczęście nieczysto uderza w piłkę. W 75 minucie bardzo aktywny dziś Marcin Kostyszak kiwa trzech zawodników gości, wpada w pole karne, gdzie zostaje faulowany. Sędzia wskazuje na jedenasty metr. "Jedenastkę" pewnie wykorzystuje Szatyński i mamy zasłużone prowadzenie. Kilka sekund później Skorupę zastępuje Łukasz Greczyło. W 87 minucie Piotr Szatyński otrzymuje żółtą kartkę. Jest to druga kartka "Kaszany" w tym meczu i musi opuścić boisko. Jednak trzy minuty później czerwoną kartkę ujrzał również zawodnik gości i liczba zawodników po obu stronach boiska się wyrównała. W 90 minucie na boisku pojawia się Bartosz Pisarewicz, a sędzia przedłuża spotkanie o 4 minuty. Do końca spotkania nic już nie wydarzyło się, a KS Glisno zdobyło 13 punkt i przesunęło się o jedno oczko w tabeli.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości